Na straży katalizatora i felg

Kradzież samochodowych części takich jak katalizatory lub alufelgi stają się codziennością. Kierowcy nie znają dnia ani godziny, kiedy zobaczą samochód na przysłowiowych cegłach. Najgorsze, że proceder będzie kwitł. Wystarczy spojrzeć na ilość ogłoszeń na stosownych portalach w stylu: „sprzedam katalizator” lub „sprzedam alufelgi” Nie trzeba być policyjnym specjalistą, aby się zorientować, skąd pochodzi mało śmigany i prawie nowy towar. Niby wszystko jest legalne, ale nie do końca. Nic też nie wskazuje na to, aby problem został rozwiązany w najbliższym czasie. Dlatego też kierowcy wzięli sprawy w swoje ręce i zatrudnili ptasich strażników do ochrony swoich pojazdów. Tak chroniony pojazd lepiej omijać z daleka. Utrzymanie żywego strażnika jest dość kosztowne i część kierowców stosuje zamiennik w postaci pluszowej zabawki pozostawionej na dachu samochodu. Kradzieży, dokonuje się głównie nocą, a jak wiemy w nocy wszystkie koty, są czarne.